Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
dwa - w dół. I widzi jak pięknie falują, jak podnoszą się na rękach i opadają. Tempo raz! Tempo dwa! Tempo raz! Tempo dwa! A teraz dzieli ich na dwa rzędy. Lewy rząd tempo jeden, drugi rząd tempo dwa! I widzi jak pięknie jeden rząd idzie w górę, a drugi leci w dół. "- Ruchy, tam dziadki, kurwa, ruchy!" - pogania. Obrzucają go pełnymi nienawiści spojrzeniami, dyszą ciężko ze zmęczenia. Nie boi się. Jest ich dziadem, jest ich panem. Tempo raz! Tempo dwa! " - Wolniej, wolniej się ruszają. Zagęszczają ruchy!" - krzyczy, a oni drżą ze strachu przed nim. Bez obawy wchodzi miedzy dwa rzędy robiących pompki
dwa - w dół. I widzi jak pięknie falują, jak podnoszą się na rękach i opadają. Tempo raz! Tempo dwa! Tempo raz! Tempo dwa! A teraz dzieli ich na dwa rzędy. Lewy rząd tempo jeden, drugi rząd tempo dwa! I widzi jak pięknie jeden rząd idzie w górę, a drugi leci w dół. "- Ruchy, tam dziadki, kurwa, ruchy!" - pogania. Obrzucają go pełnymi nienawiści spojrzeniami, dyszą ciężko ze zmęczenia. Nie boi się. Jest ich dziadem, jest ich panem. Tempo raz! Tempo dwa! " - Wolniej, wolniej się ruszają. Zagęszczają ruchy!" - krzyczy, a oni drżą ze strachu przed nim. Bez obawy wchodzi miedzy dwa rzędy robiących pompki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego