Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
wszystko, co rośnie
i ozdabia ziemię, niech wysławia wielkość Pana...
Splątały się naraz myśli Ab-Rahama, urwały i spłoszone przypadły. Świat i serce
bowiem ogarnęła cisza, cisza dobrze znana, głęboka i nieobjęta; nie cisza nicości
i śmierci, lecz cisza Nadejścia.
- Mów, Panie, sługa Twój słucha - szepnął starzec i rozradował się w duchu swoim.
Nie czuł lęku ani grozy. Dusza jego stała u podwoi Pańskich, niby żniwiarz spracowany,
zgłaszający się po zapłatę swoją. Wiedział teraz, że Pan nadejdzie odprawić
sługę swojego, i oczekiwał w spokoju.
Cisza pogłębiła się, jak gdyby nie tylko ziemia wstrzymała oddech, lecz słońce
zahamowało bieg swój i gwiazdy stanęły
wszystko, co rośnie <br>i ozdabia ziemię, niech wysławia wielkość Pana...<br>Splątały się naraz myśli Ab-Rahama, urwały i spłoszone przypadły. Świat i serce <br>bowiem ogarnęła cisza, cisza dobrze znana, głęboka i nieobjęta; nie cisza nicości <br>i śmierci, lecz cisza Nadejścia.<br>- Mów, Panie, sługa Twój słucha - szepnął starzec i rozradował się w duchu swoim. <br>Nie czuł lęku ani grozy. Dusza jego stała u podwoi Pańskich, niby żniwiarz spracowany, <br>zgłaszający się po zapłatę swoją. Wiedział teraz, że Pan nadejdzie odprawić <br>sługę swojego, i oczekiwał w spokoju.<br>Cisza pogłębiła się, jak gdyby nie tylko ziemia wstrzymała oddech, lecz słońce <br>zahamowało bieg swój i gwiazdy stanęły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego