Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
ręce trzęsą się, nie mogę zatrzaskiem na zatrzask trafić, a doktor ten... Gerhardt... spojrzał. Uśmiech taki... ja nie wiem... taki chyba... boski? na jego twarzy. I mówi: Bierze pióro i pisze receptę.
Róża umilkła. Zdumienie z powodu słów doktora Gerhardta nie przestawało widać dotąd zapierać jej tchu w piersi. Uniosła w górę dłonie, splotła je jak do modlitwy.
- Marciu - oprzytomniała po chwili - słyszysz? So alt und so dumm, tak powiedział. A ja? Co ze mną się stało! Pomyślałam, po niemiecku nie rozumiem... Pytam się: Was, was? comment? co takiego? On pisze dalej. Schwyciłam go za rękaw i tarmoszę. Wszystkie krzywdy, wszystkie naigrawania
ręce trzęsą się, nie mogę zatrzaskiem na zatrzask trafić, a doktor ten... Gerhardt... spojrzał. Uśmiech taki... ja nie wiem... taki chyba... boski? na jego twarzy. I mówi: &lt;gap&gt; Bierze pióro i pisze receptę.<br>Róża umilkła. Zdumienie z powodu słów doktora Gerhardta nie przestawało widać dotąd zapierać jej tchu w piersi. Uniosła w górę dłonie, splotła je jak do modlitwy.<br>- Marciu - oprzytomniała po chwili - słyszysz? &lt;foreign&gt;So alt und so dumm&lt;/&gt;, tak powiedział. A ja? Co ze mną się stało! Pomyślałam, po niemiecku nie rozumiem... Pytam się: &lt;foreign lang="ger"&gt;Was, was? comment?&lt;/&gt; co takiego? On pisze dalej. Schwyciłam go za rękaw i tarmoszę. Wszystkie krzywdy, wszystkie naigrawania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego