tylko że niepotrzebnie <orig>krzesnomatka</> kupiła mu magnetofon z kolumnami, bo te pieniądze, które na niego wydała dołożyłby do pieniędzy od <orig>krzesnego</> i kupiłby może komputer z monitorem piętnaście, akurat w maju są obniżki w sklepie na sprzęt, a zegarek? Zegarki to historia, rowery też, ale jednak zegarek też dostał, taki w granicach pięćdziesięciu złotych, w sumie nie jest źle, spodziewał się, że będzie gorzej, ale mogło by też być lepiej, mógłby przecież uzbierać jakoś na ten komputer, o którym marzył, a przecież taka okazja już się prędko nie powtórzy, no bo co.., bierzmowanie to już nie to samo, już się tyle nie