ona na dziecko, widząc w nim zarazem powód i owoc nieudanego związku. Jest to bardzo groźne dla dziecka. Zaapelujmy więc do ojców, żeby postępowali dojrzale i odpowiedzialnie i nie porzucali swych dzieci, gdy odchodzą od ich matek. W tym właśnie momencie są najbardziej potrzebni. Trzeba zdać sobie sprawę, że dziecko w gruncie rzeczy nie ma nic wspólnego z małżeńskim konfliktem rodziców i nie może stać się polem bitwy między matką i ojcem. Nie wolno stawiać go wobec konfliktu lojalności, konieczności wybierania któregoś z nich, bo kocha ono równie mocno i jedno, i drugie. Jeśli rodzice wymuszają na dziecku opowiedzenie się po którejś stronie