informacje na temat okoliczności zatrzymania byłego prezesa PKN Orlen i teraz, prezentując się jako twardy obrońca polskiego interesu, próbuje odzyskać pole, a może nawet sympatię części komisji. Można podejrzewać, że wcześniej, ostrzegając przed jakimiś szpiegowskimi prowokacjami po aferze Olina, chciał osłaniać swoich politycznych kolegów, których znajomości z rosyjskimi dyplomatami, będącymi w istocie rezydentami wywiadu, stawały się publiczną tajemnicą.<br><br>Polskiej polityce zagranicznej Siemiątkowski wyświadcza jednak złą przysługę. Wpisuje się bowiem w tę politykę okrzyków, która nas od wszystkich sąsiadów izoluje. Tu Nicea albo śmierć, tu wojna z Niemcami o reparacje, tu walka z rosyjskim imperializmem gospodarczym. Wszędzie zbrojna gotowość, a w środku my