funkcjonariusza - nie zaś twierdzenie, którym można się miarodajnie posłużyć.<br><br>Wywiady z niedoszłymi samobójcami nie mogą w żadnym stopniu pomóc w przezwyciężeniu braków tej metody badań. Przeciwnie, pogłębiają je, nie wyjaśniając bowiem kwestii wiarygodności uzyskanych informacji dodają do nich błędy wynikłe ze stosowania niejednorodnych źródeł danych. Jest kwestią co najmniej wątpliwą, w jakim stopniu można o samobójstwach dokonanych wnioskować na podstawie nieudanych prób samobójczych.<br><br>Po pierwsze, tak ujęty przedmiot badań (samobójstwa dokonane i usiłowane) jest zbyt niejednorodny, by dokonać jakiejkolwiek całościowej analizy. Już choćby pobieżne porównanie cech demograficznych osób, które samobójstw dokonały, z cechami tych, którzy podjęli tylko nieudane próby samobójcze, nakazuje daleko posuniętą