formułować wniosek "na gorąco", po każdej przeprowadzonej analizie i integracji prezentowanych materiałów z badań. W tym miejscu pora na pewnego rodzaju podsumowanie i uogólnienia.<br>1. Z badań wynikło, że im mniejsze miasto, tym mniejsza wybredność jego mieszkańców w sensie wyboru liczby wzorów wypoczynku. Jest to chyba swego rodzaju prawidłowość, gdyż w miastach tych z reguły mniej jest "impulsów" wyzwalających potrzebę zróżnicowanych form wypoczynku. Z jednej strony, mniejsze są możliwości uczestnictwa w imprezach kulturalnych, w rozrywkach czysto rekreacyjnych i wypoczynkowych, z drugiej zaś - mieszkańcy miast małych mniej są jednak narażeni na dotkliwe dziś już objawy "cywilizacji wielkomiejskiej" (nadmierny ruch uliczny, hałas, uciążliwe przejazdy