tak. Kurcze.</><br><who1>Spojrzałam w kalendarz, mówię, pierwszy, czym to to oszukać, na tygrysa</>...<br><who3>No super wymyśliłaś, co i przyjdziesz do mnie.</><br><who1>Właśnie leżę dzisiaj wiesz.</><br><who3>Leżysz?</><br><who1>No, muszę sobie trochę odpocząć, znaczy muszę potem wstać i coś robić, ale jestem taka zmarnowana wiesz, już ta wątroba ledwo działa</>...<br><who3>Aha, co w przyszłym tygodniu się spotkamy?</><br><who1>Co Małgosiu</>...<br><who3>Tak?</><br><who1>No</>...<br><who3>No dobra</>...<br><who1>wpadnę, zadzwonię, już nie dam rady, w ogóle, przelatałam, przelatałam i pracuję, w ogóle i to i tamto i po prostu tak leżę, obudziłam się już bardzo, bardzo dawno temu, ale nie mogę się w ogóle podnieść, znaczy podnieść podniosłabym się, ale