do wykonywania zawodu. Przewodniczący OIL, dr Maciej Michalik, podkreśla, że sąd lekarski dopuszcza różne dowody. Mogą wystarczyć dość jednomyślne zeznania świadków, iż lekarz sprawiał wrażenie, że jest pod wpływem alkoholu. Trudno powiedzieć, jak zachowają się świadkowie przed rzecznikiem. Wiadomo już natomiast, co uzyskał Czesław Kaźmirski, dyrektor Szpitala Miejskiego w Gdyni w ramach tzw. wyjaśniania sprawy. Zespół ginekologiczny oraz doktor Daraszkiewicz złożyli oświadczenia, których treść, z grubsza biorąc, sprowadza się do tego, że nie zwrócili uwagi, czy dyżurni urolodzy pili, czy nie pili. Nie można tego wykluczyć, niemniej jednak byli sprawni. Dyrektora Kaźmierskiego niepokoi fakt, iż doktor Karaszkiewicz zwleka z dostarczeniem swojego oświadczenia