stanowi źródło wiecznej młodości" pewnych dzieł, sprawia, że dzieła sztuki powstałe - na przykład - fizyka Galileusza-Newtona dezaktualizuje fizykę Arystotelesa, zaś fizyka Einsteina - fizykę klasyczną (jakkolwiek w wytłuszczonym wyżej sensie ma tutaj zawsze miejsce korespondencyjne wykorzystanie poznawczego fundamentu teorii dezaktualizowanych).<br> Powstaje pytanie, czy adaptacja posiada nieograniczony zakres stosowalności, czy można aktualizować w sposób niczym nieskrępowany każde dzieło przeszłości poprzez odpowiednie zabiegi reinterpretacyjne. Sądzę, że odpowiedź musi być negatywna. Po pierwsze, subiektywny kontekst społeczny dzieła, czyniący zeń dzieło sztuki właśnie, składa się z różnych warstw: jedne z nich np. sfera pewnych konwencji określających kształt rzeczywistości przedstawionej, ulegają szybciej zmianą historycznym, inne - np. sfera kompetencji