Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
atakiem na prezesa stał Pawelec. - Kłamstwo, przecież sam go prosiłem, żeby nie odchodził. A pomysł z emisją nowych akcji był mój. Cały czas czekamy, aż ktoś obejmie te udziały, ale chętnych brak - oburza się.

Po rezygnacji Skrzydlewskiego, namówiony przez niego do współpracy Grajewski musiał sobie radzić sam, bo sezon był w toku. Radził sobie kiepsko: - Nowy prezes RTS pan Porczyński nieźle kopie piłkę, ale w sytuacji klubu orientuje się słabo. Powiedział: nie mam sponsorów, nie mam nic. Wszystkie umowy sprzed sezonu przestały obowiązywać - narzeka Andrzej Grajewski, o którym mówi się, że ten jeden raz dał się wpuścić w maliny.

Szoł mast goł
atakiem na prezesa stał Pawelec. - Kłamstwo, przecież sam go prosiłem, żeby nie odchodził. A pomysł z emisją nowych akcji był mój. Cały czas czekamy, aż ktoś obejmie te udziały, ale chętnych brak - oburza się.<br><br>Po rezygnacji Skrzydlewskiego, namówiony przez niego do współpracy Grajewski musiał sobie radzić sam, bo sezon był w toku. Radził sobie kiepsko: - Nowy prezes RTS pan Porczyński nieźle kopie piłkę, ale w sytuacji klubu orientuje się słabo. Powiedział: nie mam sponsorów, nie mam nic. Wszystkie umowy sprzed sezonu przestały obowiązywać - narzeka Andrzej Grajewski, o którym mówi się, że ten jeden raz dał się wpuścić w maliny.<br><br>&lt;tit&gt;&lt;orig&gt;Szoł mast goł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego