się nieliczne przedstawicielstwa zagraniczne, kilka banków, gmachy ministerstw i urzędów, szpital, dwa większe sklepy i jedyny w kraju targ z wolnorynkowymi cenami (przede wszystkim oryginalnych pamiątek z drewna). Na Praslinie i La Digue na wszystkie towary nałożone są ceny urzędowe i nie ma mowy o jakimkolwiek targowaniu się. Mahe to w zasadzie wyspa dla wygodnych. Atrakcję, oprócz plaż oczywiście, stanowi tylko Morski Park Narodowy. Turyści spragnieni kontaktu z dziewiczą przyrodą powinni udać się od razu na La Digue i na Praslin. La Digue - czego dusza zapragnie Wyspa znana z pocztówek i folderów, z dwiema najpiękniejszymi na Seszelach plażami: Anse Source D'Argent i