mit bez zawahania, jednoznacznie. Podobnie zresztą robią inni barokowi poeci. <br><gap><br>jest w gruncie rzeczy w wierszu Jana Andrzeja Morsztyna rajskim jabłkiem pokuszenia i grzechu:<br><gap><br>Zbigniew Morsztyn w symbolu jabłka zamyka zaś całą światową aktywność człowieka:<br><gap><br>I ono właśnie opóźnia wytężony bieg duszy po "śliskiej drodze żywota", jest "zdradliwym wnikiem", pułapką, w którą człowiek nieustannie wpada, jego piękno jest bowiem magnetyczne, a "pozorność" niezwykła. "Złote jabłko świata", stimulus amoris, którym niedbale igra święta Miłość z Morsztynowych Emblematów, lekce sobie ważąc jego zgubną dla ludzi moc:<br><gap><br>Słodki, trujący owoc, którego pożądamy wszyscy, choć wiemy, że jest dla nas zgubny:<br><gap><br>- pisze Samuel Twardowski.<br>Swoją