to byś jechała z nimi? Czy..., czy co?</><br><who3>Rano?</><br><who1>No.</><br><who3>Jakby rano jechali, to bym z chęcią <gap></><br><who1>My tak gdzieś będziemy między siódmą, a ósmą wyjeżdżać.</><br><who3>Nie, to tak by było dobrze właśnie. Bo ja bym chciała...</><br><who1>Nie, podskoczymy po was, bo pewnie torby macie, coś tam tego...</><br><who4>Tak, my wałówki bierzemy, jedzenie...</><br><who1>No weźcie, bo jak będziecie do mnie szły, to też musicie swoją wałówkę wziąć.</><br><who4><vocal desc="laugh"></><br><who2>Od razu! <vocal desc="laugh"> Paczkę ciastek...</><br><who1>Nie ma tak...</><br><who2>Kawa!</><br><who1>Agnieszka sobie musiała przynosić, do mnie jak przychodziła.</><br><who3>Tak! <vocal desc="laugh"> Potwierdzam!</><br><who1>Matko! Jak się przestraszyłam!</><br><who2>Słuchaj, no ten się coś burzy, nie chce do domu wchodzić. Co