Typ tekstu: Książka
Autor: Marcinkiewicz Paweł
Tytuł: Świat dla opornych
Rok: 1997
patrzy...
- Uśmiechamy się wszyscy...

2. Jedna z wielu plaż

Ilu dziś ludzi na plaży!
Leżą plackiem,
rozmawiają,
śmieją się.

Ktoś zwija turban
z kąpielowego ręcznika,
ktoś zmienia slipy
za dziurawym parawanem,
ktoś się drapie
wstyd powiedzieć gdzie.

Ktoś sprzedaje
znowu-morderstwo-reszta-dla-pani gazety,
ktoś inny kupuje
wyśmienite-z-wafelkiem-albo-bez lody,
jeszcze ktoś inny
pędzi hurraa do wody.

Ktoś spotyka kogoś
i mówi mu coś,
co zostało powiedziane
miliony razy
na wszystkich plażach
i nieplażach świata.

Bije czyjeś serce,
jedno jedyne,
jedno z tysięcy.

Patrzcie na tę śmieszną nieistotność
ziarnek piasku.
Patrzcie na tę straceńczą odwagę
ziarnek piasku
patrzy...<br>- Uśmiechamy się wszyscy...<br><br>&lt;tit1&gt;2. Jedna z wielu plaż&lt;/&gt;<br><br>Ilu dziś ludzi na plaży!<br>Leżą plackiem,<br>rozmawiają,<br>śmieją się.<br><br>Ktoś zwija turban<br>z kąpielowego ręcznika,<br>ktoś zmienia slipy<br>za dziurawym parawanem,<br>ktoś się drapie<br>wstyd powiedzieć gdzie.<br><br>Ktoś sprzedaje<br>znowu-morderstwo-reszta-dla-pani gazety,<br>ktoś inny kupuje<br>wyśmienite-z-wafelkiem-albo-bez lody,<br>jeszcze ktoś inny<br>pędzi hurraa do wody.<br><br>Ktoś spotyka kogoś<br>i mówi mu coś,<br>co zostało powiedziane<br>miliony razy<br>na wszystkich plażach<br>i &lt;orig&gt;nieplażach&lt;/&gt; świata.<br><br>Bije czyjeś serce,<br>jedno jedyne,<br>jedno z tysięcy.<br><br>Patrzcie na tę śmieszną nieistotność<br>ziarnek piasku.<br>Patrzcie na tę straceńczą odwagę<br>ziarnek piasku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego