oni tam robią tyle czasu?! Idź po nich, niech tu przyjdą, bo mnie chyba za chwilę szlag trafi! Trzeba pryskać, nie ma chwili do stracenia!!!...<br>- Co iść, gdzie iść, przecież pociąg stoi!...<br>- To go popchnij! Fruwaj, jak potrafisz! Pod wagonem, tumanie! <br>W momencie kiedy znękany Janusz przełaził w kucki pod wagonem na drugą stronę, Barbara i Karolek wynurzyli się z ciemności obok szalejącego ze zdenerwowania Stefana.<br>- Gdzieście byli?! - wrzasnął z furią na ich widok. - Janusz po was poszedł, idźcie po niego!!!<br>Otumaniony nieco taplaniem w bagnie Karolek posłusznie ruszył po Janusza, przełażąc pod wagonem, podczas gdy śmiertelnie zaniepokojony Janusz, nie znalazłszy