Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tuż po urodzeniu wrzuciła do gorącego pieca, nie mogła pogodzić się z losem maluszka.
Teraz codziennie modli się za chłopca, do szpitala w Koszalinie, gdzie leży Pawełek, wysyła paczki z ubrankami i zabawkami i co najważniejsze, zastanawia się wraz z mężem nad adopcją biednego chłopczyka.
- Gdybyśmy mieli własne mieszkanie, nie wahalibyśmy się ani chwili - mówi Marta.
Marta i jej mąż Tomasz (24 l.) oraz ich 10-miesięczna córka Julia mieszkają w bloku razem z rodzicami Marty oraz jej chorym bratem, który wymaga stałej opieki. Tomek pracuje jako ochroniarz i dorabia gdzie może. Marta wychowuje córkę. Wszystkie pieniądze odkładają na mieszkanie. Kiedy
tuż po urodzeniu wrzuciła do gorącego pieca, nie mogła pogodzić się z losem maluszka.<br>Teraz codziennie modli się za chłopca, do szpitala w Koszalinie, gdzie leży Pawełek, wysyła paczki z ubrankami i zabawkami i co najważniejsze, zastanawia się wraz z mężem nad adopcją biednego chłopczyka.<br>&lt;q&gt;- Gdybyśmy mieli własne mieszkanie, nie wahalibyśmy się ani chwili&lt;/&gt; - mówi Marta.<br>Marta i jej mąż Tomasz (24 l.) oraz ich 10-miesięczna córka Julia mieszkają w bloku razem z rodzicami Marty oraz jej chorym bratem, który wymaga stałej opieki. Tomek pracuje jako ochroniarz i dorabia gdzie może. Marta wychowuje córkę. Wszystkie pieniądze odkładają na mieszkanie. Kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego