wydawało się, że minister skarbu pozostanie na stanowisku. Jednak wczoraj przed południem prezydent, odpowiadając na pytani nominację dla &lt;name type="person"&gt;Józefa Oleksego&lt;/&gt;, powiedział: &lt;q&gt;"chcę państwa zapewnić, że niespodzianek nie jest koniec"&lt;/&gt;. Ta wypowiedź prezydenta wywołała gorączkę - spekulacje goniły spekulacje. Ostatecznie prawdą okazała się jedynie dymisja &lt;name type="person"&gt;Piotra Czyżewskiego&lt;/&gt;. Nikt nie został powołany na wakujące po nim stanowisko, choć tuż przed 18, o której miały być wręczone nominacje &lt;name type="org"&gt;TVN24&lt;/&gt; jako kandydata wymieniło dyrektora departamentu instytucji finansowych w &lt;name type="org"&gt;Ministerstwie Finansów&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Przemysława Morysiaka&lt;/&gt;. Kandydata tego zdążył nawet pochwalić przebywający w studio wiceszef &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Andrzej Celiński&lt;/&gt;. W tym samym mniej więcej czasie, jak poinformował &lt;gap&gt;.<br>Wręczając nominację &lt;name type="person"&gt;Józefowi Oleksemu