mi podniebienia.<br>Idźcie prosto przez polanę,<br>A ja o suchym pysku zostanę.<br><br>Małgosia:<br>Lećmy, Jasiu, tędy przez knieję!<br><br>Jaś:<br>Wilk na szczęście pierogów nie je,<br>A tato lubi je i czeka,<br>Słyszę już jego głos z daleka.<br><br>Drwal:<br>Zetnę sosnę, sosnę zetnę,<br>Będą z sosny deski świetne,<br>Piło, rżnij, siekiero, wal,<br>Róbcie to, co każe drwal.<br><br>Lubię chodzić na wyręby,<br>Ścinać graby, ścinać dęby,<br>Piło, rżnij, siekiero, wal,<br>Róbcie to, co każe drwal!<br><br>Gdy spiłuję dąb wiekowy,<br>Dąb się nada do budowy,<br>Piło, rżnij, siekiero, wal,<br>Róbcie to, co każe drwal.<br><br>Gdy zawiozę grab do szkoły,<br>Będą z niego piękne stoły