Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
rzeczy, a tu łóżko.

W mgnieniu oka pościel została zrzucona z łóżka.
Poduszka, prześcieradło, koc. Jeden z żandarmów
przetrząsał siennik, drugi wyrzucał z kuferka rzeczy
Felka.

Adela patrzyła z osłupieniem, jak czyste koszule Felkowe,
które dopiero wczoraj przyniósł sobie z prania, świąteczne
granatowe ubranie, tak porządnie zawsze poukładane książki,
wszystko walało się teraz na ziemi, zmięte i rozrzucone.
Spojrzała z przerażeniem na Felka i uspokoiła się
natychmiast: widocznie nie było w tym nic groźnego, bo
Felek nie zdawał się tym martwić. Przyglądał się
wszystkiemu z wyraźnie kpiącym uśmieszkiem.

- Może jeszcze walizeczka - proponował
uprzejmie żandarmom.

Oficer obrzucił go wściekłym spojrzeniem.

- Obszukać całe
rzeczy, a tu łóżko. <br><br>W mgnieniu oka pościel została zrzucona z łóżka. <br>Poduszka, prześcieradło, koc. Jeden z żandarmów <br>przetrząsał siennik, drugi wyrzucał z kuferka rzeczy <br>Felka. <br><br>Adela patrzyła z osłupieniem, jak czyste koszule Felkowe, <br>które dopiero wczoraj przyniósł sobie z prania, świąteczne <br>granatowe ubranie, tak porządnie zawsze poukładane książki, <br>wszystko walało się teraz na ziemi, zmięte i rozrzucone. <br>Spojrzała z przerażeniem na Felka i uspokoiła się <br>natychmiast: widocznie nie było w tym nic groźnego, bo <br>Felek nie zdawał się tym martwić. Przyglądał się <br>wszystkiemu z wyraźnie kpiącym uśmieszkiem. <br><br> - Może jeszcze walizeczka - proponował <br>uprzejmie żandarmom.<br><br>Oficer obrzucił go wściekłym spojrzeniem. <br><br>- Obszukać całe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego