Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
New York, Wisconsin, a przede wszystkim w Chicago, bo tam był przemysł, kopalnie i oczywiście lepsze zarobki.

Trudne początki

Ciężka była emigracyjna dola nie tylko górali, lecz wszystkich przybyszów do Ameryki "za chlebem". Nieznajomość języka angielskiego, brak konkretnego zawodu, inne warunki życia, zwyczaje i obyczaje stawały się dodatkowym utrudnieniem w walce o byt i odpowiedni zarobek dla setek tysięcy emigrantów. W tych warunkach byli zmuszeni podejmować najprostszą i najgorzej płatną pracę. Większość górali przesyłała zarobione dolary rodzinom pozostałym na Podhalu, żyjąc w Ameryce bardzo skromnie, aby jak najwięcej zaoszczędzić i przesłać swoim na Podhalu. Chociaż więc rosły zastępy podhalańskich górali, jednak
New York, Wisconsin, a przede wszystkim w Chicago, bo tam był przemysł, kopalnie i oczywiście lepsze zarobki.<br><br>&lt;tit&gt;Trudne początki&lt;/&gt;<br><br>Ciężka była emigracyjna dola nie tylko górali, lecz wszystkich przybyszów do Ameryki "za chlebem". Nieznajomość języka angielskiego, brak konkretnego zawodu, inne warunki życia, zwyczaje i obyczaje stawały się dodatkowym utrudnieniem w walce o byt i odpowiedni zarobek dla setek tysięcy emigrantów. W tych warunkach byli zmuszeni podejmować najprostszą i najgorzej płatną pracę. Większość górali przesyłała zarobione dolary rodzinom pozostałym na Podhalu, żyjąc w Ameryce bardzo skromnie, aby jak najwięcej zaoszczędzić i przesłać swoim na Podhalu. Chociaż więc rosły zastępy podhalańskich górali, jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego