Typ tekstu: Książka
Autor: Karol Modzelewski
Tytuł: Barbarzyńska Europa
Rok: 2004
po to, żeby im zabrać jakieś konie, ale żeby ich samych wykorzystać jako pańszczyźnianą siłę roboczą w dobrach dowódców, dopóki nie skończy się wojna. Mobilizacja takich jak oni wolnych dzierżawców powodowała bowiem w posiadłościach longobardzkiej elity niedobór rąk do pracy. Koni zaś, w każdym razie takich, na których można by walczyć, minimi homines najwidoczniej nie mieli. Szli na wyprawę i walczyli jako wojownicy piesi.
W rozdziale 83 nie wspomniano o ludziach najzamożniejszych i najlepiej uzbrojonych, którzy mieli więcej niż jednego wierzchowca, ale nikt nie ważyłby się zabierać im koni pod swoje juki. W rozdziale 62 występują oni jako "najprzedniejsi", a właściwie
po to, żeby im zabrać jakieś konie, ale żeby ich samych wykorzystać jako pańszczyźnianą siłę roboczą w dobrach dowódców, dopóki nie skończy się wojna. Mobilizacja takich jak oni wolnych dzierżawców powodowała bowiem w posiadłościach longobardzkiej elity niedobór rąk do pracy. Koni zaś, w każdym razie takich, na których można by walczyć, minimi homines najwidoczniej nie mieli. Szli na wyprawę i walczyli jako wojownicy piesi.<br> W rozdziale 83 nie wspomniano o ludziach najzamożniejszych i najlepiej uzbrojonych, którzy mieli więcej niż jednego wierzchowca, ale nikt nie ważyłby się zabierać im koni pod swoje juki. W rozdziale 62 występują oni jako "najprzedniejsi", a właściwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego