przecież myśmy<br>też byli w handlu detaliści,<br>a teraz, proszę, co za zysk!<br>Afera mięsna to był błysk!<br><br><br>W wytwornych Mercedesach<br>nabytych w RW Prasa,<br>dolary w pularesach -<br>dopiero można żyć!<br>Dla nas są ortaliony,<br>paryskie kalesony,<br>dla nas jest Camus koniak<br>i szampan triple-sec.<br><br><br><br>Choć się ten burdel wali,<br>on przecież trwa dwadzieścia lat.<br>Wyście dwadzieścia lat gęgali,<br>gdy myśmy podbijali świat.<br>Gdy was kopano w głupie nery,<br>myśmy robili big-afery.<br>Kto zahandlował skórą-jucht?<br>Gęgacze czy herosy <orig>siucht</>?<br><br><br>My mamy <orig>siuchtę</> z władzą,<br>wy macie wielkie gie -<br>jak źle ktoś sobie radzi,<br>nie dziw, że jest mu