Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 6/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
czasu intryguje mnie pewien przedmiot, na który natykam się w autobusach komunikacji miejskiej. Chodzi mi o dziwną, drewnianą skrzynkę czy też deseczkę, zawieszoną zwykle pod kasownikiem. Mam pewną teorię na temat funkcji skrzyneczki: myślę, że jest powieszona w celach terapeutycznych - gdy człowiek stoi w korku kolejny kwadrans, może w nią walić głową, żeby trochę sobie ulżyć...
Ale może ten przedmiot służy do innych celów?
Hanna Kopińska
Wola


Skandal łatwo łączy się ze sztuką

W felietonie "Galerie specjalizują się w skandalach" pan Marek Kowalski oskarża artystów o szarganie świętości, podając przy tym przykład wystawy, na której prezentowano mężczyzn ubranych tylko w rogatywki
czasu intryguje mnie pewien przedmiot, na który natykam się w autobusach komunikacji miejskiej. Chodzi mi o dziwną, drewnianą skrzynkę czy też deseczkę, zawieszoną zwykle pod kasownikiem. Mam pewną teorię na temat funkcji skrzyneczki: myślę, że jest powieszona w celach terapeutycznych - gdy człowiek stoi w korku kolejny kwadrans, może w nią walić głową, żeby trochę sobie ulżyć...<br>Ale może ten przedmiot służy do innych celów? &lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Hanna Kopińska<br>Wola&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Skandal łatwo łączy się ze sztuką&lt;/&gt;<br><br>W felietonie "Galerie specjalizują się w skandalach" pan Marek Kowalski oskarża artystów o szarganie świętości, podając przy tym przykład wystawy, na której prezentowano mężczyzn ubranych tylko w rogatywki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego