Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
SIĘ

Ona zawsze w czyściutkiej sukience "na co dzień" i chustce w wielkie róże na głowie i w domu, i poza nim. W niedzielę w brokatowej sukience "kościelnej" i w "gazówce" w róże, a trzecia, czarna suknia, na śmierć i chustka - prezent ode mnie z Ameryki w srebrne róże w walizeczce pod łóżkiem.
Z okazji wszystkich uroczystości i rocznic chciała, żebym jej kupowała ciepłe "galoty" i wełniane pończochy, a raz w roku, na wiosnę, wiozła po zakupy na Bazar Różyckiego - po dwie pary butów - czarne sandałki i brązowe półbuty.
Kiedyś jeździłyśmy autobusem (nie miałam samochodu). Po wejściu do warszawskiego autobusu, mówiła
SIĘ&lt;/&gt;<br><br>Ona zawsze w czyściutkiej sukience "na co dzień" i chustce w wielkie róże na głowie i w domu, i poza nim. W niedzielę w brokatowej sukience "kościelnej" i w "gazówce" w róże, a trzecia, czarna suknia, na śmierć i chustka - prezent ode mnie z Ameryki w srebrne róże w walizeczce pod łóżkiem.<br>Z okazji wszystkich uroczystości i rocznic chciała, żebym jej kupowała ciepłe "galoty" i wełniane pończochy, a raz w roku, na wiosnę, wiozła po zakupy na Bazar Różyckiego - po dwie pary butów - czarne sandałki i brązowe półbuty.<br>Kiedyś jeździłyśmy autobusem (nie miałam samochodu). Po wejściu do warszawskiego autobusu, mówiła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego