Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
święte - nie wolno ruszać. Pod obstawą wojska obniżyli poziom jeziora o półtora metra i matka musiała chodzić z osobistą ochroną, ale elektrownia ruszyła. I działa do dziś.

Kwiatek był wysokim wojenaczalnikiem w Winnicy. Jeździłam tam na wakacje, przyjaźniłam się z jego synem Wołodią. W 1937 Kwiatka wezwano do Moskwy. Wziął walizkę, poszedł na stację i skoczył pod koła, ale tak nieszczęśliwie, że tylko mu nogę obcięło. Z jedną nogą go postawili pod ścianą. Dubowoj postradał zmysły przed śmiercią. W Czelabińsku aresztowano dyrektora fabryki traktorów, dyrektora kolei, sekretarza gorkomu. Do mojej matki przyszedł naczelny inżynier Winogradow, arystokrata z zagranicznym wykształceniem. Ja jestem
święte - nie wolno ruszać. Pod obstawą wojska obniżyli poziom jeziora o półtora metra i matka musiała chodzić z osobistą ochroną, ale elektrownia ruszyła. I działa do dziś.<br><br>Kwiatek był wysokim wojenaczalnikiem w Winnicy. Jeździłam tam na wakacje, przyjaźniłam się z jego synem Wołodią. W 1937 Kwiatka wezwano do Moskwy. Wziął walizkę, poszedł na stację i skoczył pod koła, ale tak nieszczęśliwie, że tylko mu nogę obcięło. Z jedną nogą go postawili pod ścianą. Dubowoj postradał zmysły przed śmiercią. W Czelabińsku aresztowano dyrektora fabryki traktorów, dyrektora kolei, sekretarza gorkomu. Do mojej matki przyszedł naczelny inżynier Winogradow, arystokrata z zagranicznym wykształceniem. Ja jestem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego