Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.06 (31)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ich krajach. Amerykanin mówi: "Mogę wejść do Białego Domu, walnąć pięścią w stół i powiedzieć: - Panie prezydencie Reagan, nie podoba mi się sposób, w jaki rządzi pan Stanami Zjednoczonymi". A Rosjanin na to: "Ja też tak mogę". Jak to? - pyta zdziwiony Amerykanin. "Mogę pójść na Kreml, wejść do biura Breżniewa, walnąć pięścią w jego biurko i powiedzieć: - Towarzyszu sekretarzu! Nie podoba się mi się, jak prezydent Reagan rządzi Stanami Zjednoczonymi".
Albo jeszcze inny. Ludzie domagali się uproszczenia systemu podatkowego. No i amerykański fiskus w końcu podjął decyzję, żeby go uprościć. Na kwestionariuszu zamiast 526 pytań pozostały tylko dwie rubryki. W pierwszej
ich krajach. Amerykanin mówi: "Mogę wejść do Białego Domu, walnąć pięścią w stół i powiedzieć: - Panie prezydencie Reagan, nie podoba mi się sposób, w jaki rządzi pan Stanami Zjednoczonymi". A Rosjanin na to: "Ja też tak mogę". Jak to? - pyta zdziwiony Amerykanin. "Mogę pójść na Kreml, wejść do biura Breżniewa, walnąć pięścią w jego biurko i powiedzieć: - Towarzyszu sekretarzu! Nie podoba się mi się, jak prezydent Reagan rządzi Stanami Zjednoczonymi".<br>Albo jeszcze inny. Ludzie domagali się uproszczenia systemu podatkowego. No i amerykański fiskus w końcu podjął decyzję, żeby go uprościć. Na kwestionariuszu zamiast 526 pytań pozostały tylko dwie rubryki. W pierwszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego