Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
bardzo fajne, no, dzisiaj też, no, pogoda była nienajlepsza, ale żeśmy poleciały, to ta nasza pani jest taka miła, że wiesz, no tam z tą grupą, no, z którą się spotyka, i z którą potem jest skończone, poleci z nami na te, na ten wygwizdów, tak jak dzisiaj było, i walnęłam, wiesz, jeden olej prawie skończyłam, wiesz.
- Duży?
- No, taki, zaraz, ile on ma, no, czterdzieści pięć na, a może nawet pięćdziesiąt na sześćdziesiąt, coś takiego.
- No, no, to się rozmalowałaś.
- No, i walnęłam, wiesz, ten, pierwszy raz w ogóle robiłam drugi, bo poprzednim razem robiłam ten sam fragment, tylko wiesz
bardzo fajne, no, dzisiaj też, no, pogoda była nienajlepsza, ale żeśmy poleciały, to ta nasza pani jest taka miła, że wiesz, no tam z tą grupą, no, z którą się spotyka, i z którą potem jest skończone, poleci z nami na te, na ten wygwizdów, tak jak dzisiaj było, i walnęłam, wiesz, jeden olej prawie skończyłam, wiesz.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- Duży? &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- No, taki, zaraz, ile on ma, no, czterdzieści pięć na, a może nawet pięćdziesiąt na sześćdziesiąt, coś takiego.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- No, no, to się rozmalowałaś.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- No, i walnęłam, wiesz, ten, pierwszy raz w ogóle robiłam drugi, bo poprzednim razem robiłam ten sam fragment, tylko wiesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego