liczą się z publicznym groszem.<br>Wróćmy jednak do przykładu naszego przedsiębiorcy budowlanego, który poszedł z torbami, ponieważ nowy burmistrz nie uznał zobowiązań swojego poprzednika. Ten przedsiębiorca budowlany nazywa się Janusz Podbielski i mieszka w Witoszowie Dolnym koło Świdnicy. Jego firma podpisała w 1991 roku umowę z miastem Świdnica na roboty, warte półtora miliarda starych złotych i zatrudniała wówczas osiemdziesiąt osób. Dzisiaj w przedsiębiorstwie pracują trzy osoby i jest ono zadłużone na trzy miliony nowych złotych.<br>Pan Podbielski sądzi się już siedem lat i końca nie widać, chociaż w sprawę zaangażowany był Sąd Najwyższy i Rzecznik Praw Obywatelskich. Powołując się na artykuł