Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
tułowia śpiącego.
"Jeśli ojciec śpi tak samo twardo jak pan Smuga, to niedługo pożyjemy
w Australii - osądził w końcu Tomek - bo na przykład zaśniemy gdzieś w
stepie, a zbudzimy się w żołądkach dzikich dingo. Będę musiał czuwać
nad nimi".
Tomek urozmaicał sobie czas podobnymi rozmyślaniami, nie
przypuszczając, że to właśnie wartki potok jego pytań spowodował
senność opiekuna. Łowcę, który bez wysiłku potrafił przez całe tygodnie
tropić dzikie zwierzęta, zmógł nawał pytań czternastoletniego ciekawego
chłopca i w końcu zasnął ze zmęczenia.
Mijała godzina za godziną. Smuga spał bez przerwy. Tymczasem pociąg
zbliżał się do Triestu. Pasażerowie zaczęli już przygotowywać się do
wysiadania
tułowia śpiącego.<br> "Jeśli ojciec śpi tak samo twardo jak pan Smuga, to niedługo pożyjemy<br>w Australii - osądził w końcu Tomek - bo na przykład zaśniemy gdzieś w<br>stepie, a zbudzimy się w żołądkach dzikich dingo. Będę musiał czuwać<br>nad nimi".<br> Tomek urozmaicał sobie czas podobnymi rozmyślaniami, nie<br>przypuszczając, że to właśnie wartki potok jego pytań spowodował<br>senność opiekuna. Łowcę, który bez wysiłku potrafił przez całe tygodnie<br>tropić dzikie zwierzęta, zmógł nawał pytań czternastoletniego ciekawego<br>chłopca i w końcu zasnął ze zmęczenia.<br> Mijała godzina za godziną. Smuga spał bez przerwy. Tymczasem pociąg<br>zbliżał się do Triestu. Pasażerowie zaczęli już przygotowywać się do<br>wysiadania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego