Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Heli, z ciemnego palisandru, Niemcy wywieźli. Zastanawiał się, czego właściwie szuka.
Nie mogło to, oczywiście, być nic dużego, bo Niemcy znaleźliby to od razu. Pewno też nie gotówka - tej Wassermanowie potrzebowali w czasie ucieczki, zresztą stary Julian nigdy nie krył, że większość aktywów ma ulokowanych w szwajcarskim banku. Nie papiery wartościowe, bo wiadomo było, że po wojnie będą one bez wartości. Więc raczej kosztowności, biżuteria, może diamenty?
W wazoniku stały zakurzone, sztuczne kwiaty, zupełnie nie na miejscu w tym urządzonym bądź co bądź ze smakiem domu. Wyjął je i rzucił na podłogę, bo irytowały go, jakby psuły wizerunek ładnych dziewcząt. Na
Heli, z ciemnego palisandru, Niemcy wywieźli. Zastanawiał się, czego właściwie szuka.<br>Nie mogło to, oczywiście, być nic dużego, bo Niemcy znaleźliby to od razu. Pewno też nie gotówka - tej Wassermanowie potrzebowali w czasie ucieczki, zresztą stary Julian nigdy nie krył, że większość aktywów ma ulokowanych w szwajcarskim banku. Nie papiery wartościowe, bo wiadomo było, że po wojnie będą one bez wartości. Więc raczej kosztowności, biżuteria, może diamenty?<br>W wazoniku stały zakurzone, sztuczne kwiaty, zupełnie nie na miejscu w tym urządzonym bądź co bądź ze smakiem domu. Wyjął je i rzucił na podłogę, bo irytowały go, jakby psuły wizerunek ładnych dziewcząt. Na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego