Typ tekstu: Książka
Autor: Buczkowski Leopold
Tytuł: Czarny potok
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1957
w prawo i palec na cynglu.
Przy drutach rozlewała się powoli, szeroko, mała rzeczułka, bo bieg jej został zatrzymany kamieniami i przewróconym wagonikiem kolejki.
Woda bulgotała w wyrwach toru.
Nogi Rózi zamoczone były po łydki w wodzie.
Leżała szeroko na plecach.
Musiałem odskoczyć i przygarbić się za kupą żwiru, gdyż wartownik bił tu w moje miejsce, aż pluskało.
Ja się uparłem, że przesiedzę i jeszcze raz spojrzę na Rózię.
Chciałem przyklęknąć i wszystko dokładnie zobaczyć, żeby zapamiętać na długo.
Czy ty myślisz, że gdyby się było udało mi dru gi raz dostać pod druty, myślisz, żebym nie pocałował jej w czoło
w prawo i palec na cynglu.<br>Przy drutach rozlewała się powoli, szeroko, mała rzeczułka, bo bieg jej został zatrzymany kamieniami i przewróconym wagonikiem kolejki.<br>Woda bulgotała w wyrwach toru.<br>Nogi Rózi zamoczone były po łydki w wodzie.<br>Leżała szeroko na plecach.<br>Musiałem odskoczyć i przygarbić się za kupą żwiru, gdyż wartownik bił tu w moje miejsce, aż pluskało.<br>Ja się uparłem, że przesiedzę i jeszcze raz spojrzę na Rózię.<br>Chciałem przyklęknąć i wszystko dokładnie zobaczyć, żeby zapamiętać na długo.<br>Czy ty myślisz, że gdyby się było udało mi dru gi raz dostać pod druty, myślisz, żebym nie pocałował jej w czoło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego