znaczenia, jakie nadaje mu Kościół, bo chociaż prawdą jest, że sakrament ten przygotowuje człowieka na drogę do wieczności, to jednak ten jego aspekt nie wyczerpuje zawartego w nim bogactwa. Sakrament chorych przypomina przede wszystkim obietnicę Chrystusa o domu Ojca i bogactwie życia z Nim: <q>„Niech się nie trwoży serce wasze... W domu Ojca mego jest mieszkań wiele... Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem"</> (J 14, 2-3). Dostrzegamy tu zdecydowanie optymistyczną nutę, chociaż człowiek, nawet najbardziej chory, niechętnie myśli