Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
zapomni o twoim istnieniu.
Nie znosisz czekania i mdlącego ściskania w dołku? Weź sprawę we własne ręce i raz na zawsze pożegnaj się z tym uczuciem. Oto nasze cosmosposoby pozwalające wygrać grę w oczekiwanie.

Męczarnie czekania nr 1
Randkowe katusze
Rozmawiasz z tym facetem - od godziny czy od roku - ale wasze spotkania nadal są ściśle koleżeńskie. Sama w zasadzie mogłabyś zaprosić go na randkę, ale przecież przyjemniej będzie, gdy to on zacznie... Co zrobić, żeby sprawy ruszyły z miejsca, gdy on najwyraźniej ma na to ochotę, ale propozycja spotkania nie może mu przejść przez gardło?
Daj mu do zrozumienia, że jesteś
zapomni o twoim istnieniu.<br>Nie znosisz czekania i mdlącego ściskania w dołku? Weź sprawę we własne ręce i raz na zawsze pożegnaj się z tym uczuciem. Oto nasze cosmosposoby pozwalające wygrać grę w oczekiwanie.<br><br>Męczarnie czekania nr 1<br>Randkowe katusze<br>Rozmawiasz z tym facetem - od godziny czy od roku - ale wasze spotkania nadal są ściśle koleżeńskie. Sama w zasadzie mogłabyś zaprosić go na randkę, ale przecież przyjemniej będzie, gdy to on zacznie... Co zrobić, żeby sprawy ruszyły z miejsca, gdy on najwyraźniej ma na to ochotę, ale propozycja spotkania nie może mu przejść przez gardło?<br>Daj mu do zrozumienia, że jesteś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego