Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
jest teraz innym, nowym człowiekiem. Zatem żałować powinien tego,
co się stało, czy Bogu najgorętsze dzięki składać?
Powtórzył głośno tę wątpliwość kardynałowi, który nie okazał zdziwienia.
- Bóg wszystkim kieruje... - stwierdził.
- Eminencjo! Możliwe, by Bóg chciał, abym źle postąpił?!
- "Myśli Moje nie są myśli wasze ani drogi Moje nie są drogi wasze" - mówi Pan.
- "Jak daleko jest niebo od ziemi, tak daleko są myśli i drogi moje od waszych..."
- zacytował Barberini.
- Czymże my w takim razie jesteśmy?!
- Pokornymi współpracownikami wielkiego planu Bożego...
- Nie znamy go...
- Czeladnik murarski podający cegłę przy budowie bazyliki nie zna przyszłego
jej wyglądu również. I gdyby nawet architekt
jest teraz innym, nowym człowiekiem. Zatem żałować powinien tego, <br>co się stało, czy Bogu najgorętsze dzięki składać?<br>Powtórzył głośno tę wątpliwość kardynałowi, który nie okazał zdziwienia.<br>- Bóg wszystkim kieruje... - stwierdził.<br>- Eminencjo! Możliwe, by Bóg chciał, abym źle postąpił?!<br>- "Myśli Moje nie są myśli wasze ani drogi Moje nie są drogi wasze" - mówi Pan. <br>- "Jak daleko jest niebo od ziemi, tak daleko są myśli i drogi moje od waszych..." <br>- zacytował Barberini.<br>- Czymże my w takim razie jesteśmy?!<br>- Pokornymi współpracownikami wielkiego planu Bożego...<br>- Nie znamy go...<br>- Czeladnik murarski podający cegłę przy budowie bazyliki nie zna przyszłego <br>jej wyglądu również. I gdyby nawet architekt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego