Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
francuskiej lekkości. Poczytałbyś lepiej Słówka Boya, aby choć trochę kultury narodowej nabrać, ty wandrygo, ty chałapudro, ty skierdaszony wądrołaju, ty chliporzygu odwantroniony, ty wszawy bum...
KSIĘŻNA
zimno. Urażona
Słuchacie, czy nie? Jeśli będzie się wyklinać między sobą, to idę w tej chwili na five-o'-clock, starodawnym obyczajem arystokracji. Tylko wasze przekleństwa skierowane do mnie bawią mnie, wy chlipalcy, wy purwykołcie, wy kurdypiełki zafądziane...
SAJETAN
ponuro
Słuchamy! Ni pary z pyska.

KSIĘŻNA
Otóż oni "naprzeciw" wam - tak to popularnie mówię, abyście pojęli nareszcie, "w czym dzieło" - oni są różnorodni - to jest najistotniejsze. My, to jest arystokracja, to motyle różnobarwne nad ekskrementaliami
francuskiej lekkości. Poczytałbyś lepiej Słówka Boya, aby choć trochę kultury narodowej nabrać, ty wandrygo, ty chałapudro, ty skierdaszony wądrołaju, ty chliporzygu odwantroniony, ty wszawy bum...<br> KSIĘŻNA<br> zimno. Urażona<br>Słuchacie, czy nie? Jeśli będzie się wyklinać między sobą, to idę w tej chwili na five-o'-clock, starodawnym obyczajem arystokracji. Tylko wasze przekleństwa skierowane do mnie bawią mnie, wy chlipalcy, wy purwykołcie, wy kurdypiełki zafądziane...<br> SAJETAN<br> ponuro<br>Słuchamy! Ni pary z pyska.<br>&lt;page nr=280&gt;<br> KSIĘŻNA<br>Otóż oni "naprzeciw" wam - tak to popularnie mówię, abyście pojęli nareszcie, "w czym dzieło" - oni są różnorodni - to jest najistotniejsze. My, to jest arystokracja, to motyle różnobarwne nad ekskrementaliami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego