Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
ostatni koncertujący od siódmego roku życia przypomniał taka historyjkę i swego dzieciństwa: "Mój stary profesor położywszy na mnie rękę powiedział, ze pewnego dnia będę na tyle dobrym skrzypkiem, by sam uczyć."


OBRAZ Z GWOŹDZI

Co można zrobić z 20 tysięcy gwoździ?
Wiele rzeczy, ale tylko jednemu człowiekowi przyszło do głowy wbijać je po prostu w deskę jeden obok drugiego: Tadeuszowi Siekluckiemu. Gwoździe - to ostatni, najnowszy pomysł młodego rzeźbiarza. Zrealizował go we wnętrzu nowootwartej restauracji "Wzorcowej" w Warszawie. 20 tysięcy gwoździ!
Abstrakcyjna kompozycja biegnąca przez długość sali utkana ze zwykłych gwoździ jedenastocalowych i mniejszych wbitych w deskę gęsto lub nieco rzadziej pod
ostatni koncertujący od siódmego roku życia przypomniał taka historyjkę i swego dzieciństwa: "Mój stary profesor położywszy na mnie rękę powiedział, ze pewnego dnia będę na tyle dobrym skrzypkiem, by sam uczyć." &lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt; OBRAZ Z GWOŹDZI &lt;/&gt;<br><br>Co można zrobić z 20 tysięcy gwoździ?<br>Wiele rzeczy, ale tylko jednemu człowiekowi przyszło do głowy wbijać je po prostu w deskę jeden obok drugiego: Tadeuszowi Siekluckiemu. Gwoździe - to ostatni, najnowszy pomysł młodego rzeźbiarza. Zrealizował go we wnętrzu &lt;orig&gt;nowootwartej&lt;/&gt; restauracji "Wzorcowej" w Warszawie. 20 tysięcy gwoździ!<br>Abstrakcyjna kompozycja biegnąca przez długość sali utkana ze zwykłych gwoździ jedenastocalowych i mniejszych wbitych w deskę gęsto lub nieco rzadziej pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego