Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Musierowicz

FRYWOLITKI

Wszyscy teraz się chwalą, że znają profesora Kotta osobiście. Właśnie ostatnio świętował swoje 80-lecie, więc też wszyscy piszą, które to spośród jego uczonych dzieł czytali i czego się z tych dzieł nauczyli. Ale jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś wspomniał o "Bajeczkach dla Lidusi". Więc ja wspomnę, chociaż wcale nie znam Jana Kotta osobiście i nie wszystkie jego dzieła udało mi się poznać. Jeśli jednak nie ja napiszę o "Bajeczkach dla Lidusi", to już pewnie nie napisze nikt, ponieważ - choć stworzone przez samego Kotta - przeznaczone są jednak dla dzieci (gorzej: dla jednego dziecka!). A jeśli w naszej ojczyźnie jakieś
Musierowicz &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;FRYWOLITKI&lt;/&gt;<br><br>Wszyscy teraz się chwalą, że znają profesora Kotta osobiście. Właśnie ostatnio świętował swoje 80-lecie, więc też wszyscy piszą, które to spośród jego uczonych dzieł czytali i czego się z tych dzieł nauczyli. Ale jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś wspomniał o "Bajeczkach dla Lidusi". Więc ja wspomnę, chociaż wcale nie znam Jana Kotta osobiście i nie wszystkie jego dzieła udało mi się poznać. Jeśli jednak nie ja napiszę o "Bajeczkach dla Lidusi", to już pewnie nie napisze nikt, ponieważ - choć stworzone przez samego Kotta - przeznaczone są jednak dla dzieci (gorzej: dla jednego dziecka!). A jeśli w naszej ojczyźnie jakieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego