stolicach europejskich, choćby w Paryżu czy w Rzymie, to szybko okaże się, że Lizbona jest kilkakrotnie tańsza. Dwudaniowy obiad plus butelka zimnego piwa, to wydatek 1000 escudo (6,5 dolara), ale na campingu lub w schronisku młodzieżowym ceny są co najmniej dwukrotnie niższe.<br>Po dokładniejszych obliczeniach okazuje się, że trzytygodniowe wczasy na południu Portugalii (Algarve) są dużo tańsze, niż ten sam czas spędzony, na przykład, w Kołobrzegu. <page nr=14> Rzeczywiście dużo kosztuje tylko przejazd autokarem do Lizbony - w obydwie strony zapłacimy osiem milionów starych złotych. Młodym ludziom polecić można więc auto-stop, rodzinom zaś - samochód.<br>Podróżujący własnym samochodem muszą pamiętać o ubezpieczeniu OC