Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to dobra kandydatura, człowiek, który z powodzeniem podźwignie wszystkie obowiązki - powiedział premier o przyszłym szefie MSWiA.
Rzeczywiście Józef Oleksy pełni liczne funkcje: przewodniczącego Sejmowej Komisji Europejskiej, wiceprzewodniczącego SLD i Klubu Sojuszu, a także barona mazowieckiego.
Był powszechnie wymieniany jako prawdopodobny następca Leszka Millera w przypadku ewentualnej zmiany premiera. Tym bardziej wczorajsza decyzja szefa rządu była zaskakująca.
Sam zainteresowany - jak się dowiedzieliśmy - mocno się wahał, czy przyjąć propozycję premiera. Postawił warunek, by powołano go jednocześnie na stanowisko wicepremiera (jako wicepremier będzie m.in. nadzorował i koordynował sprawy integracji europejskiej, a także zostanie pierwszym zastępcą Millera). Funkcję tę traktuje jako rodzaj zadośćuczynienia za
Rzeczywiście Józef Oleksy pełni liczne funkcje: przewodniczącego Sejmowej Komisji Europejskiej, wiceprzewodniczącego SLD i Klubu Sojuszu, a także barona mazowieckiego.
Był powszechnie wymieniany jako prawdopodobny następca Leszka Millera w przypadku ewentualnej zmiany premiera. Tym bardziej wczorajsza decyzja szefa rządu była zaskakująca.
Sam zainteresowany - jak się dowiedzieliśmy - mocno się wahał, czy przyjąć propozycję premiera. Postawił warunek, by powołano go jednocześnie na stanowisko wicepremiera (jako wicepremier będzie m.in. nadzorował i koordynował sprawy integracji europejskiej, a także zostanie pierwszym zastępcą Millera). Funkcję tę traktuje jako rodzaj zadośćuczynienia za
to dobra kandydatura, człowiek, który z powodzeniem podźwignie wszystkie obowiązki</> - powiedział premier o przyszłym szefie <name type="org">MSWiA</>.<br>Rzeczywiście <name type="person">Józef Oleksy</> pełni liczne funkcje: przewodniczącego <name type="org">Sejmowej Komisji Europejskiej</>, wiceprzewodniczącego <name type="org">SLD</> i <name type="org">Klubu Sojuszu</>, a także barona mazowieckiego.<br>Był powszechnie wymieniany jako prawdopodobny następca <name type="person">Leszka Millera</> w przypadku ewentualnej zmiany premiera. Tym bardziej wczorajsza decyzja szefa rządu była zaskakująca.<br>Sam zainteresowany - jak się dowiedzieliśmy - mocno się wahał, czy przyjąć propozycję premiera. Postawił warunek, by powołano go jednocześnie na stanowisko wicepremiera (jako wicepremier będzie m.in. nadzorował i koordynował sprawy integracji europejskiej, a także zostanie pierwszym zastępcą <name type="person">Millera</>). Funkcję tę traktuje jako rodzaj zadośćuczynienia za
