Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
i objąć Alicję, by przekonać się o jej zamiarach: albo rzuci mi się w ramiona, albo wyśmieje. Należało oczekiwać tego drugiego.
- Ty się we mnie kochałeś, prawda, Jasiu?
- Marzyłem o tobie nocami. Wyobrażałem sobie nie wiadomo co w głupiej naiwności, zamiast zrozumieć, że z takim brzydalem bez grosza nie zechce wdać się w romans piękna Alicja.
Odczuwałem już pewne trudności z wymową, choć mój umysł pozostawał jasny: calvados paraliżował ośrodki mowy i ruchu.
- Ty nie jesteś taki strasznie brzydki, Jasiu - pocieszyła mnie Alicja. - Pamiętasz, jak przychodziłeś do biblioteki i odwoziłeś mnie do Józefowa? Jak mówiłeś o szczęściu, a ja marzyłam...
- Marzyłaś
i objąć Alicję, by przekonać się o jej zamiarach: albo rzuci mi się w ramiona, albo wyśmieje. Należało oczekiwać tego drugiego.<br>- Ty się we mnie kochałeś, prawda, Jasiu?<br>- Marzyłem o tobie nocami. Wyobrażałem sobie nie wiadomo co w głupiej naiwności, zamiast zrozumieć, że z takim brzydalem bez grosza nie zechce wdać się w romans piękna Alicja.<br>Odczuwałem już pewne trudności z wymową, choć mój umysł pozostawał jasny: calvados paraliżował ośrodki mowy i ruchu.<br>- Ty nie jesteś taki strasznie brzydki, Jasiu - pocieszyła mnie Alicja. - Pamiętasz, jak przychodziłeś do biblioteki i odwoziłeś mnie do Józefowa? Jak mówiłeś o szczęściu, a ja marzyłam...<br>- Marzyłaś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego