Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
wyjątkowo uzdolnionych do wykorzystania wrażliwości dotyku. Stąd protesty - jak dotąd zawieszone w próżni, bo życie i jego prawa stwarzają ogromne ciśnienie. Ludzie chcą zarobić, ludzie mają siłę przebicia, nieskorzy są do szanowania dawnych porządków rzeczy.
Przeczytałam o tym nie zakończonym sporze i pomyślałam, że wydarzenie jest typowe. Kryzys nie kryzys, wdaje się reforma czy plajtuje, wyścig silnych do zwiększania zysku jest faktem. W tym wyścigu koszty własne są nieuniknione. Jednym z nich będzie, czy tego chcemy czy nie chcemy; bezwzględne usuwanie przeszkód. Słabsi są zawsze przeszkodą. A słabsi to nie znaczy tylko leniwi albo niezdolni z własnej winy. Słabsi to często
wyjątkowo uzdolnionych do wykorzystania wrażliwości dotyku. Stąd protesty - jak dotąd zawieszone w próżni, bo życie i jego prawa stwarzają ogromne ciśnienie. Ludzie chcą zarobić, ludzie mają siłę przebicia, nieskorzy są do szanowania dawnych porządków rzeczy.<br>Przeczytałam o tym nie zakończonym sporze i pomyślałam, że wydarzenie jest typowe. Kryzys nie kryzys, wdaje się reforma czy plajtuje, wyścig silnych do zwiększania zysku jest faktem. W tym wyścigu koszty własne są nieuniknione. Jednym z nich będzie, czy tego chcemy czy nie chcemy; bezwzględne usuwanie przeszkód. Słabsi są zawsze przeszkodą. A słabsi to nie znaczy tylko leniwi albo niezdolni z własnej winy. Słabsi to często
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego