Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
węglem energetycznym używanym w Europie Zachodniej jest typ "6000". Ostatnio w holenderskich portach trzeba było za niego płacić po 75-77 dol. za tonę. To znakomita cena: - Problem tylko w tym, że w kraju brakuje nam takich gatunków - mówi Michał Sobel, wiceprezes Węglokoksu. - Moglibyśmy od razu sprzedać kilkanaście milionów ton węgla więcej. Ze Śląska do krajów Beneluksu czy Hiszpanii jest w miarę blisko, tylko że nie ma co sprzedawać.

- To są skutki polityki energetycznej z czasów socjalizmu - mówi prof. Wiesław Blaschke z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN. Wówczas wyciągano spod ziemi wszystko i za każdą cenę. Były lata, że
węglem energetycznym używanym w Europie Zachodniej jest typ "6000". Ostatnio w holenderskich portach trzeba było za niego płacić po 75-77 dol. za tonę. To znakomita cena: - Problem tylko w tym, że w kraju brakuje nam takich gatunków - mówi Michał Sobel, wiceprezes Węglokoksu. - Moglibyśmy od razu sprzedać kilkanaście milionów ton węgla więcej. Ze Śląska do krajów Beneluksu czy Hiszpanii jest w miarę blisko, tylko że nie ma co sprzedawać.<br><br>- To są skutki polityki energetycznej z czasów socjalizmu - mówi prof. Wiesław Blaschke z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN. Wówczas wyciągano spod ziemi wszystko i za każdą cenę. Były lata, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego