Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Z pola walki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1964
Berg).
Po przeczytaniu książki zamierzałam po prostu porozumieć się z autorem i poradzić, aby sam sprostował swą pomyłkę. Niestety, śmierć tow. Jabłonowskiego uniemożliwiła te zamiary. Do wyjaśnienia tego błędu skłania mnie również i to, że nasi historycy mają niekiedy skłonność do posługiwania się wspomnieniami jako pełnowartościowymi dokumentami źródłowymi, bez należytej weryfikacji. A wówczas błędy i luki pamięciowe autorów wspomnień zostają zwielokrotnione i uzyskują "rangę" naukową.
Zachęcając gorąco uczestników walk rewolucyjnych do pisania wspomnień, a czytelników do korzystania z tej ciekawej i pouczającej literatury, chciałabym jednocześnie apelować do historyków, aby z tego typu materiałów korzystali w sposób rozsądny i oględny
Berg).<br>Po przeczytaniu książki zamierzałam po prostu porozumieć się z autorem i poradzić, aby sam sprostował swą pomyłkę. Niestety, śmierć tow. Jabłonowskiego uniemożliwiła te zamiary. Do wyjaśnienia tego błędu skłania mnie również i to, że nasi historycy mają niekiedy skłonność do posługiwania się wspomnieniami jako pełnowartościowymi dokumentami źródłowymi, bez należytej weryfikacji. A wówczas błędy i luki pamięciowe autorów wspomnień zostają zwielokrotnione i uzyskują "rangę" naukową.<br>Zachęcając gorąco uczestników walk rewolucyjnych do pisania wspomnień, a czytelników do korzystania z tej ciekawej i pouczającej literatury, chciałabym jednocześnie apelować do historyków, aby z tego typu materiałów korzystali w sposób rozsądny i oględny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego