że jest jej tak przykro, że nie może z nami wracać, bo by bardzo chciała. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; No cóż...a ty jak stamtąd wracałeś znaczy? &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Ja...moi rodzice byli u ciotki i wracali. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; A, to zajebiście.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; No i ... &lt;gap&gt; ... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; No, my się w końcu załapaliśmy na poprawiny. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; A byłem w sierpniu na jakichś weselach z poprawinami i stwierdziłem, kurczę, że poprawiny to nie moje zdrowie. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Nie, no to jest, kurwa, koszmar, wiesz? &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Musisz zacząć... &lt;gap&gt; ... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; No wiesz, wypiłem&lt;overlap&gt;).. &lt;gap&gt; .. zaczyna odpierdalać jakieś szopy, kurwa.&lt;/&gt; Po czym, kurde, wiesz, matka &lt;gap reason="privacy"&gt; przyszła mnie skanalizować, kurde...ja powiedziałem &lt;q&gt; E, jak już pani przyszła to musimy zatańczyć&lt;/q&gt; Ja wiesz chcę