Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
wszystkie, albo wcale, więc mamy ochotę, szczerze mówiąc
Ale też szczyt bezczelności.
Naprawdę.
Przecież no cóż ona zbiednieje tutaj?
Myślę, że jeden dzień
Uważam, że jeden dzień i każdy, poza tym każdy by to zrozumiał, pani Dorotko. Przecież to jest bardzo ważny dzień i każda klientka wie, że szefowa robi wesele syna, że ma ślub, że to jest ważny dzień i że w tym dniu ma być prawo wszystko zamknięte. I ja uważam, że wy powinnyście przyjść ładnie ubrane, wyczesać się tu wszystkie razem z szefową, wypić szampana, wypić szampana, iść na ślub, po ślubie mężowie podjeżdżają i idziecie na wesele
wszystkie, albo wcale, więc mamy ochotę, szczerze mówiąc &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale też szczyt bezczelności. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Naprawdę. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Przecież no cóż ona zbiednieje tutaj? &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;Myślę, że jeden dzień &lt;gap&gt;&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Uważam, że jeden dzień i każdy, poza tym każdy by to zrozumiał, pani Dorotko. Przecież to jest bardzo ważny dzień i każda klientka wie, że szefowa robi wesele syna, że ma ślub, że to jest ważny dzień i że w tym dniu ma być prawo wszystko zamknięte. I ja uważam, że wy powinnyście przyjść ładnie ubrane, wyczesać się tu wszystkie razem z szefową, wypić szampana, wypić szampana, iść na ślub, po ślubie mężowie podjeżdżają i idziecie na wesele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego