Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
sobie równych, podobnie jak mój ukochany balsam do ciała na bazie zielonych oliwek.





W co się bawić?

Czasem wystarczy inaczej spojrzeć na przedmioty codziennego użytku, by odkryć w nich nowe, przyjemne właściwości. Naleśniki podaj zwinięte w kieliszkach do szampana, obrus niech posłuży za spódnicę, a komputer zamień w bramę do wesołego miasteczka. Oczywiście - wirtualnego.
Człowiek jest jedynym zwierzęciem, które bawi się przez całe życie. Zdaniem wielu socjologów, niezwykła kariera Internetu wiąże się z jego rozrywkowym, z natury zabawowym charakterem. Poważne informacje kraszone są obrazkami i animacjami, a na wielu stronach panuje radosny misz-masz. W każdej chwili można przecież przeskoczyć z wiadomości
sobie równych, podobnie jak mój ukochany balsam do ciała na bazie zielonych oliwek.&lt;/&gt;<br><br><br><br> &lt;gap&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;W co się bawić?&lt;/&gt;<br><br>Czasem wystarczy inaczej spojrzeć na przedmioty codziennego użytku, by odkryć w nich nowe, przyjemne właściwości. Naleśniki podaj zwinięte w kieliszkach do szampana, obrus niech posłuży za spódnicę, a komputer zamień w bramę do wesołego miasteczka. Oczywiście - wirtualnego.<br>Człowiek jest jedynym zwierzęciem, które bawi się przez całe życie. Zdaniem wielu socjologów, niezwykła kariera Internetu wiąże się z jego rozrywkowym, z natury zabawowym charakterem. Poważne informacje kraszone są obrazkami i animacjami, a na wielu stronach panuje radosny misz-masz. W każdej chwili można przecież przeskoczyć z wiadomości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego