Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
fałdy chustki przy policzku ruchem onieśmielenia. Proboszcz, pomięty i zgarbiony, był nazywany "Teigi - Teigi" od słów, które ciągle wtrącał bez widocznej potrzeby. Kazał mu zmówić Ojcze Nasz, Zdrowaś Maria i Wierzę i dał mu obrazek. Matka Boska na nim podobna była do jaskółek, które lepiły gniazda nad stajnią i nawet wewnątrz, nad drabinkami do siana. Ciemnoniebieska suknia, brąz na twarzy i naokoło niej krąg z prawdziwego złota. Przechowywał ten obrazek w kalendarzu i cieszył się otwierając stronice, że zbliża się do miejsca, gdzie leżą kolory. Katechizmu uczył się łatwo, ale swoich sympatii nie rozdzielał na równi. Bóg Ojciec, z brodą, marszczy
fałdy chustki przy policzku ruchem onieśmielenia. Proboszcz, pomięty i zgarbiony, był nazywany "Teigi - Teigi" od słów, które ciągle wtrącał bez widocznej potrzeby. Kazał mu zmówić Ojcze Nasz, Zdrowaś Maria i Wierzę i dał mu obrazek. Matka Boska na nim podobna była do jaskółek, które lepiły gniazda nad stajnią i nawet wewnątrz, nad drabinkami do siana. Ciemnoniebieska suknia, brąz na twarzy i naokoło niej krąg z prawdziwego złota. Przechowywał ten obrazek w kalendarzu i cieszył się otwierając stronice, że zbliża się do miejsca, gdzie leżą kolory. Katechizmu uczył się łatwo, ale swoich sympatii nie rozdzielał na równi. Bóg Ojciec, z brodą, marszczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego