samego dziwi, iż po dwóch zwierzęcych, trzeci był potopem ludzi, acz nie tyle dziwi, co dziwiłoby, gdybym sądził, iż na nim seria potopów się kończy. Uważam jednak, że około 2700 roku nastąpi potop czwarty i kraj ten przez ludzi obcych znów zostanie zalany, lecz tak jak myszy różnią się od wężów, tak i przybysze ci będą różnić się od Skandynawów; może wtedy zaleje nas żółta rasa, czyli wydarzy się potop, przed którym Europa trzęsła się przez wieki, a któremu ojczyzna Twoja ku wiecznej - we własnym mniemaniu - chwale stała na drodze jako "przedmurze chrześcijaństwa"? A może chodzi o kataklizm zupełnie innego rodzaju